Według ludowych obserwacji bociany przylatywały na polską wieś przeważnie na św. Józefa, czyli około 19 marca.

Za ostateczny termin ich powrotu do gniazd uznawano Święto Zwiastowania Pańskiego (25 marca). Jeżeli bociany nie pojawiły się do tego dnia, zapowiadał się nieurodzajny rok. Istniało wiele wierzeń ludowych, dotyczących tych pięknych ptaków, którym często nadawano ludzkie imiona: Wojtek, Wojciech czy Kajtek.

  • Ten, kto pierwszy zobaczył przylatującego bociana, miał zapewnione szczęście, lecz jeśli ptak siedział – był to zły znak. Było to związane z myśleniem ludowym, które często odwołuje się do zasad magii sympatycznej, opierającej się na wierze, że „podobne czyni podobne”. W tym przypadku siedzący ptak oznaczał leniwy rok, bez zmian na lepsze. 
  • Wśród naszych przodków panowało również przeświadczenie, że bocian przynosi szczęście domowi, na którym się gnieździ i zjednuje błogosławieństwo swym gospodarzom, bądź to w postaci potomstwa, bądź innych dostatków. 
  • Opowiadało się, że jeśli rodzice chcą mieć dziecko, to muszą otworzyć okno i wystawić na parapecie talerzyk z cukrem. Wówczas bocian przyniesie do tego domu dziecko.  
  • Wierzono także, że jeżeli w obrębie gospodarstwa, gdzie swoje gniazdo mają bociany, ktoś popełni haniebny czyn, to ptaki nigdy już tam nie powrócą. Zabicie bociana, podobnie jak innych ptaków, uważano za grzech śmiertelny. Nieszczęście zapowiadało puste gniazdo, ominięte przez powracające ptaki. 
  • Wierzyło się, że bociany potrafią wyczuć dobrych ludzi i pozytywne emocje. 
  • Do dziś gospodarze chcąc „zaprosić” do swojej zagrody bociana,  przygotowują miejsce na jego gniazdo. Konstrukcje wykonane z kół mocuje się na dachach budynków, słupach czy drzewach. Należy ozdobić je kawałkiem czerwonego materiału lub jakąś błyskotką, by zwabić ptaka. 
  • Inny przesąd głosił, że bocianie gniazdo na dachu chałupy chroni ją przed piorunami i pożarem.
  • Wyrzucanie młodych z gniazda to przepowiednia głodu. 
Młode boćki w gnieździe. Fot. Iwona Rajwa
Młode boćki w gnieździe. Fot. Iwona Rajwa

Współcześnie funkcjonuje jeszcze bardzo powszechnie przekonanie, że bociany „przynoszą” dzieci. Dorośli żartują czasem, mówiąc dzieciom, że „przyniósł Cię bocian”. Powrót bocianów jest utożsamiany z budzeniem się do życia przyrody po zimie i wróży rychłą wiosnę i szczęście dla domowników. Głęboko zakorzenione jest przekonanie, że bociany zapewniają szczęście gospodarzom, u których założą gniazdo. 

Dokarmianie młodych. Fot. Iwona Rajwa
Dokarmianie młodych. Fot. Iwona Rajwa

A tak relacjonują pobyt bocianich rodzin w przydomowym gnieździe Iwona i Jerzy Rajwa - właściciele gospodarstwa w Jastrzębiu Bziu, do którego nieprzerwanie od 2000 roku przylatują te piękne ptaki: 

"Bociany przylatują końcówką marca, bywa, że są już 19 marca, ale zdarza się, że termin ich przybycia opóźnia się aż do połowy kwietnia. Zazwyczaj pierwszy pojawia się bocian i tuż po przylocie robi porządki w gnieździe. Samica składa od 3 do 5 jaj, które wysiaduje na zmianę z ptasim partnerem. Po około 6 tygodniach wykluwają się pierwsze pisklaki. Młode muszą nauczyć się latać do początku sierpnia, następnie zbierają się w grupki i najpóźniej do 15 sierpnia odlatują wraz z kilkoma dorosłymi osobnikami, które prowadzą je właściwą powietrzną trasą do Afryki. Pozostałe, dorosłe bociany pozostają jeszcze w gnieździe do 26 sierpnia. W tym czasie porządkują i poprawiają gniazdo, żeby było w dobrym stanie, kiedy wrócą w przyszłym roku".

 

Więcej artykułów o wierzeniach, zwyczajach ludowych oraz medycynie naturalnej w okresie wiosennym:

Wiosna - ach to ty!
Tradycyjne sposoby na wzmocnienie odporności
Kiszonki w tradycyjnym jadłospisie
Wodzionka – najbardziej rozgrzewająca zupa
Zoft z kiszonych buraków
Pierwszy wiosenny wypas bydła
Pierwsze wiosenne prace polowe