Ślązacy, znając wszechstronnie prozdrowotne właściwości kiszonek, spożywali dużo żuru oraz kiszonej kapusty i ogórków.
Bardzo popularne było picie schłodzonej kwaski, czyli soku z kiszonej kapusty, a także kiszki (kwaszone mleko) oraz maślonki (maślanki).
Kiszenie buraków bardziej popularne było we wschodniej Polsce i na Kresach, gdzie przygotowywano tradycyjny zakwas na barszcz czerwony oraz wigilijny. Do dziś wielkim przysmakiem w tych rejonach jest także picie kwasu chlebowego.
Kiszonki to znane od wielu wieków w medycynie ludowej eliksiry, zawierające zdrowe składniki: witaminy, minerały, naturalne antyoksydanty, enzymy i probiotyki. W szczególności poleca się ich spożywanie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy jesteśmy szczególnie narażeni na częste infekcje. Regularne picie soku z kiszonej kapusty, ogórków czy buraków wzmacnia odporność, ale także: przyspiesza trawienie, usuwa z organizmu toksyny, wspomaga leczenie anemii, obniża poziom złego cholesterolu i zmniejsza ciśnienie krwi. Z ostatnich badań wynika także, że zawarte w nich antyoksydanty przeciwdziałają wystąpieniu nowotworów. Kiszonki mają dobroczynny wpływ na nasz układ nerwowy, wyciszając i chroniąc m.in. przed depresją.
Więcej artykułów o tradycyjnym przetwórstwie pożywienia a także sposobach na naturalne wzmocnienie odporności:
Zoft z kiszonych buraków
Żur
Tradycyjne sposoby na wzmocnienie odporności
Z babcinej apteczki na przeziębienie