Lipiec i sierpień to czas, kiedy trwa sezon ogórkowy. Warto wtedy przygotować zdrowe, pełne probiotyków, witamin i mikroelementów ogórki kiszone.

Można przyrządzać je na bieżąco i konsumować jako małosolne lub zaprawiać w krauzach na zimę. Choć w każdym domu ogórki kiszone przygotowuje się trochę inaczej, to bezsprzecznie jest to jedna z najbardziej tradycyjnych receptur, a ogórki kiszone są wyjątkowo lubianym w Polsce przysmakiem, wykorzystywanym jako dodatek do obiadu, na kanapki, do zupy czy też jako zagrycha do gorzołki albo do sznity ze szmalcym. Niezwykle smaczny i zdrowy jest także sok z kiszonych ogórków.

Ogórki kiszone w boncloku. Fot. Anna Lerch-Wójcik
Ogórki kiszone w boncloku. Fot. Anna Lerch-Wójcik

Składniki: 1 kg ogórków gruntowych, 2 litry wody, 2 łyżki soli kamiennej, 6 ząbków czosnku, 3 kawałki korzenia chrzanu, 3 gałązki kopru włoskiego, 6 liści z czarnej porzeczki/wiśni/winogrona/dębu

Sposób przygotowania: 

Najlepszym naczyniem do kiszenia ogórków jest oczywiście bonclok, który w kuchniach naszych babć, był obowiązkowym i często wykorzystywanym naczyniem. Dobrze sprawdzą się także krauzy, czyli szklane słoiki. Czasami kiszone ogórki w dębowej beczce ze szczelnie zamkniętą pokrywą, wkładano do stawu lub jeziora. Niska temperatura wody zapewniała trwałość ogórków.

Zrywamy i dokładnie myjemy ogórki. Wybieramy te, które lubimy najbardziej – mniejsze lub te bardziej wyrośnięte, z których powstają  kiszenioki. Do boncloka dajemy wszystkie przyprawy i ciasno wkładamy ogórki, pamiętając, żeby układać je pionowo, ciemnozielonymi końcówkami do dołu (często ta część ogórka ma gorzki smak). Gotujemy wodę i rozpuszczamy w niej sól. 

Jeśli dysponujemy słoikami to będziemy potrzebowali 3 litrowe, dokładnie umyte słoiki. Wówczas przyprawy rozdzielamy, wkładając do każdego po: 2 ząbki czosnku, po kawałku chrzanu, gałązce kopru włoskiego oraz 2 liście z wybranej rośliny.  

Gotujemy wodę, rozpuszczamy w niej sól i po lekkim wystudzeniu zalewamy ogórki. Zalewa powinna przykryć wszystkie ogórki. Jeśli ogórki wypływają na wierzch, musimy je czymś dociążyć. Dobrze sprawdzi się słoiczek lub miseczka z wodą. Tradycyjnie ogórki dociążano w  bonclokach specjalnymi kamieniami. Słoiki zakręcamy i odstawiamy w ciemne, chłodne miejsce, najlepiej na tacce, gdyż w pierwszych dniach ogórki fermentują i gazują, wówczas ze słoika może wypływać solanka, co jest naturalnym zjawiskiem. Już po dwóch dniach możemy cieszyć się smakiem ogórków małosolnych, natomiast pełny proces kiszenia trwa ok. 5-7 dni. Jest to jednak zależne od panującej temperatury, w cieple proces fermentacji przebiega zdecydowanie szybciej. Ogórki możemy zjadać na bieżąco, są znakomitym dodatkiem do obiadu, czy do kanapek. Warto także zrobić zapas na zimę, w tym celu  dokręcamy dokładnie zakrętki i przechowujemy w zimnym  miejscu. Możemy też pasteryzować słoiki ok. 5 min od momentu zagotowania. Są one wówczas bardziej trwałe, niestety wiąże się to jednocześnie z częściową utratą walorów prozdrowotnych.

Jak narychtować?

Łogórki, muszymy nojprzód fajnie umyć, coby potym piosek nie zgrzitoł pod zymbami. Do boncloka abo krauzów wciepujymy czosnek, konski krzonu, koper z ziorkami i pora liści czornej porzeczki abo inksze. Łogórki ukłodomy ciymnym końcem na dół. Zawarzujymy woda i dodowomy soli kamiynnej. Miyszomy i muszymy trocha doczkać, aż kapke przechłódnie. Zalywomy łogórki, coby nie wystowały. Piyrwej jak wypływały na wiyrch to sie dowało szpecjalny kamiyń do boncloka. Jak momy krauzy to zakryncomy dekle, jak bonclok - to przikrywomy miseczkom albo talyrzikiem. Dowomy do pywnice. Za dwa dni momy już fajne łogórki małosolne, nic ino jeś. Jak chcymy mieć kiszenioki na zima to styknie fajnie zawrzić deklym krauzy i dać do zimnego.

Więcej artykułów o tradycyjnym przetwórstwie pożywienia a także sposobach na naturalne wzmocnienie odporności:

Kiszenie kapusty
Kiszona kapusta
Zoft z kiszonych buraków
Żur
Tradycyjne sposoby na wzmocnienie odporności
Z babcinej apteczki na przeziębienie