„Pamiętaj, abyś dzień święty święcił” – to biblijne przykazanie przez wieki przyświecało naszym przodkom.
Niedziela była dla wszystkich dniem świętym, który rozpoczynał się pójściem całej rodziny do kościoła na mszę lub nabożeństwo. Wszyscy domownicy, starzy i młodzi, ubierali odświętne lonty, czyli ubrania. Dzień ten spędzano w gronie rodziny.
Po powrocie do domu jedzono odświętny obiad, który nie mógł odbyć się bez nugelzupy, czyli rosołu z makaronem lub ajlaufym, czyli lanymi kluskami. Na drugie danie obowiązkowo gospodyni serwowała rolady z kluskami (biołymi albo czornymi) w ciymnej zołzie i z modrom kapustom.
Niedziela była dniem odpoczynku po sześciu dniach ciężkiej pracy.