Miynso z krauzy, jak mówią Ślązacy, to nie lada przysmak. Dawniej po świniobiciu część mięsa wekowano, by przedłużyć jego trwałość.

Kawałki mięsa ze słoika po podgrzaniu zjadano kiedyś do obiadu z ziemniakami i kapustą. Jest idealnie miękkie, soczyste i gotowe na już. Takie mięso, pełne aromatycznej galaretki, z warstwą tłuszczyku, świetnie sprawdzi się także na zimno, pokrojone jako dodatek do chleba, na kolację, na śniadanie, a także na wyjazdy np. pod namioty. To taka domowa konserwa mięsna. Innym pomysłem na bajlage, czyli dodatek na sznite, jest mięso mielone ze słoika. A my serdecznie zachęcamy do odkrywania na nowo dawnych smaków.

Mięso ze słoika

 

Składniki: wieprzowa łopatka, karkówka, podgardle oraz skóra wieprzowa, sól, pieprz, czosnek

Sposób przygotowania:

Wieprzowinę kroimy na kawałki  o wielkości ok. 7 cm. Doprawiamy solą, pieprzem, dodajemy plasterki pokrojonego czosnku do smaku, według uznania. Przygotowujemy wyparzone słoiki, na ich dno kładziemy skóry wieprzowe, później ciasno układamy mięso. Nie do końca zakręcone słoiki pasteryzujemy około godzinę. Czekamy aż trochę się ostudzą, następnie zakrętki mocno dokręcamy i gotujemy drugi raz na lekkim ogniu ok. 2-3 godziny. Studzimy i przechowujemy w chłodnym, zacienionym miejscu do pół roku, co jakiś czas sprawdzając – jeśli powstała galaretka zrobi się rzadka, to czas zjeść mięso. 

Jak narychtować?

Miynso z babucia trza pokroć w dojś taki konski. Dowomy sól, korzyni i flosterki czosku do szmaku. Do krauzów ukłodomy na dnie skóry, a na to dowomy miynso, kiere muszymy fest uciś. Leko zawrzite krauzy zawarzujymy kole godziny. Jak leko łochłódnom, zakryncomy porzondnie dekle i zawarzujymy pomału ze 2-3 godziny. Miynso w krauzach dowomy do pywnice – bydzie dobre ze pół roku. Trza ino co jakiś czas dać pozór, czy galert nie robi sie rzodki – wtynczas trza drap go jeś. 

 

Mięso ze słoika do obiadu. Fot. Anna Lerch-Wójcik
Mięso ze słoika do obiadu. Fot. Anna Lerch-Wójcik
Mięso mielone ze słoika

 

Składniki: wieprzowa łopatka, karkówka, podgardle, sól i pieprz oraz czosnek do smaku

Sposób przygotowania:

Mięso mielimy przez maszynkę o grubych oczkach. Dodajemy sól, pieprz i przeciśnięty przez praskę czosnek. Następnie długo wyrabiamy rękami. Przekładamy do słoików, mocno zakręcamy zakrętki  i zagotowujemy 2 godziny. Studzimy i przechowujemy w chłodnym, zacienionym miejscu do pół roku.

Jak narychtować?

Miynso mielymy bez maszynka na hrubych łoczkach. Dowomy sól, korzyni i popuczony czosnek. Potym fest długo wyrobiomy rynkami  w misce i dowomy do krauzek. Krauzki trzimomy we pywnicy.

Mięso mielone ze słoika. Fot. Anna Lerch-Wójcik
Mięso mielone ze słoika. Fot. Anna Lerch-Wójcik