O zwyczajach barbórkowych i pracy górników w Jastrzębiu i na Śląsku w rozmowie z Kamilem Budniokiem.

Red: Jak narodziła się „Barbórka”? Czy górnicy od zawsze świętowali w tym dniu?

Ania Lerch-Wójcik: Uroczystość świętej Barbary, zwana Barbórką, obchodzona jest na Górnym Śląsku od połowy XIX w. 4 grudnia jest na Śląsku dniem wyjątkowym. Święto od zawsze miało charakter kościelny oraz ludyczny, ale także rodzinny. Wspólne świętowanie Dnia Górnika jest formą nagrody dla wszystkich pracowników kopalni za dobrze przerobione w danym roku „szychty na grubie”, czyli dniówki w kopalni, za ogromny wysiłek i poświęcenie, a także gotowość do wzajemnej pomocy. 4 grudnia jest dla górników dniem wolnym od pracy.

Red: Jak wygląda ten dzień w górniczych miastach?

A.L-W: W Barbórkę górnicy w galowych mundurach lub odświętnych strojach spotykają się na cechowni, a następnie spod kopalni udają się, w asyście orkiestry górniczej, na Mszę Świętą w intencji górników i ich rodzin. Następnie biorą udział w tradycyjnej karczmie piwnej, czyli barbórkowej zabawie, która od zawsze była formą podziękowania za cały rok ciężkiej i niebezpiecznej pracy. Dziś wspomniane gwarki odbywają się w okolicach 4 grudnia, przed lub po tej dacie.

Red: Czym jest Karczma Piwna i jaki jest jej przebieg?

A.L-W: Karczma piwna to tradycyjna zabawa barbórkowa organizowana przez dyrekcję kopalni lub związki zawodowe. Odbywa się według stałego rytuału. Gwarki rozpoczynają się od części oficjalnej – wspólnego odśpiewania hymnu górniczego „Niech żyje nam górniczy stan!”. Górnicy spotykają się na sali, gdzie zasiadają w jednej z ław: prawej lub lewej. Przynależność jest oczywiście ściśle ustalona, a między ławami rozpoczyna się współzawodnictwo. Zawodnicy angażują się w konkurencjach takich jak piłowanie drewna czy picie piwa na czas. Rywalizują też w śpiewie. Słynnym zwyczajem jest także „skok przez skórę”, czyli specjalny skórzany fartuch. Jest to ważny rytuał mający na celu przyjęcie „ślepra” do braci górniczej lub przyznania awansu. Nad prawidłowym przebiegiem gwarków czuwa Wysokie Prezydium, inaczej nazywane Starą Strzechą, które zasiada w specjalnej loży i dowodzi gwarkami.

Red: Jak Gwarki to piwo i golonka!

A.L-W: Karczma piwna nazywana jest też karczmą gwarecką, spotkaniami gwarków lub po prostu gwarkami. Po opisanej wcześniej części oficjalnej następuje lubiany przez wszystkich moment, kiedy na stołach pojawia się barbórkowy przysmak. Podczas karczmy piwnej każdy uczestnik częstowany jest tradycyjnym barbórkowym daniem - golonką z zasmażaną kapustą. Otrzymuje także specjalny, okolicznościowy kufel, z którego pije piwo. Tak lubiany przez górników napój roznoszą i ochoczo dolewają z wielkich dzbanów „piwoleje”. Upodobanie do jedzenia golonki wynika z charakteru pracy górnika, która jest ciężka fizycznie i wymaga kalorycznych posiłków.

Red: Nieodłącznym elementem Barbórki i zawsze wywołującym sporo zamieszania jest premia barbórkowa. Czy w przeszłości górnicy na barbórkę też dostawali nagrody?

A.L-W: Jeśli chodzi o historię jastrzębskiego górnictwa, to nie jest zbyt odległa, gdyż pierwszą kopalnię – „Jastrzębie” otwarto na Barbórkę, 4 grudnia 1962 r. To zaledwie 61 lat. Inaczej wygląda historia niektórych śląskich kopalń, gdzie węgiel był eksploatowany na skalę przemysłową dużo wcześniej. W toku rozmów przeprowadzonych z emerytami jastrzębskich zakładów górniczych można dowiedzieć się, że premia barbórkowa jest już niejako tradycją w tej pracy. Górnicy wspominają także z sentymentem tzw. ekwiwalent barbórkowy. W latach słusznie minionych, kiedy półki w sklepach świeciły pustkami, każdy górnik otrzymywał kawał dobrej kiełbasy, bułkę i... ćwiartkę wódki.

Red: Skarbnik – zły czy dobry duch? Jak to jest w kulturze tutaj, u nas?

A.L-W: Według wierzeń Skarbnik jest duchem, który zamieszkuje ciemne, górnicze korytarze. Jest sprawiedliwy – pomaga górnikom uczciwie pracującym, ale jednocześnie może zaszkodzić tym, którzy w jakiś sposób nieuczciwie lub źle pracują, czy się zachowują. Skarbnik najczęściej przedstawiany jest jako starzec z długą brodą i kilofem górniczym, ale może przybierać też postać myszy. Wszystko po to, aby górnicy zawsze „się pilnowali”.

Red: Dlaczego akurat św. Barbara jest patronką górników?

A.L-W: Kult tej świętej na Śląsku związany jest z rozwojem przemysłu wydobywczego od połowy XIX wieku. To właśnie święta Barbara, według wierzeń, sprawuje opiekę nad górnikami, ponieważ jest opiekunką nagłej śmierci i zapewnia dobre odejście. W ciemnych korytarzach podziemnych na górników czyhają liczne zagrożenia: pożar, wybuch, tąpnięcie i zawał, woda, brak światła dziennego. Przed każdym zjazdem na dół górnicy w cechowni kłaniają się świętej Barbarze i zmawiają do niej modlitwę, w której proszą o opiekę i spokojną szychtę. Święta Barbara patronuje także trudnej pracy m. in. hutników, marynarzy, rybaków, żołnierzy, kamieniarzy czyli wszystkim, którzy w swojej pracy narażeni są na nagłe niebezpieczeństwo.

Artykuł opublikowany w portalu TuJastrzebie.pl 04.12.2023 r.

https://www.tujastrzebie.pl/wiadomosci,dzis-barborka-swieto-kultywowane-od-lat-gornicy-szczesc-boze,wia5-3266-25284.html